Autor |
Wiadomość |
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TOTOROLANDIA
|
Wysłany: Czw 18:59, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Noel? Już wróciłaś? Siadaj sobie wygodnie.
Noel usiadła.
- Co tam u Seiry?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nekoi
Morska Syrenka
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podła górka x3 [by SS]
|
Wysłany: Sob 16:50, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
***
Tymczasem ja - Hanon, siedziałam w swoim pokoju bawiąc się lakeriem do paznokci. Byłam zamyślona... i jakoś nienaturalnie smutna.
"Czemu nie popłynęłam z nimi...? Dlaczego stchórzyłam?" - te i inne pytania plątały się w moim umyśle
Wstałam. Zaczęłam kręcić się po pokoju bez celu. Przygryzłam wargi i spojrzałam na niebo.
- Chyba pójdę na zakupy, by się uspokoić... - westchnęłam, ubrałam kurtkę i wyszłam z Pearl Piari trzaskając drzwiami.
Nie minęło duzo czasu, a znalazłam się w pierwszym lepszym centrum handlowym.
Podeszłam do stoiska z ubraniami... Różowe, czerwone, żółte... niebieskie, czy zielone.
Wszystko tu było tak barwne, tak żywe, takie pełne przepychu i uroku... dokładnie inne niż mój obecny nastrój. Nie czułam się dobrze po tym, jak nie popłynęłam, jak podkuliłam ogon pod siebie, jak stchórzyłam...
"Zakupy? Dlaczego mnie to nie uspokoiło?" - pytałam samą siebie, lecz nie miałam na to odpowiedzi
Z niezadowolonym grymasem na twarzy kupiłam tylko bransoletkę... pomarańczową bransoletkę. I wyszłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Claymore
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 20:49, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
**
Biegłam przez uliczkę z koszem pełnym owoców. Wbiegłam do pomieszczenia na cały głos krzycząc: -NIKOOORAAAA! MAM TE OWOCE O KTÓRE PROSIŁAŚ!!!-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TOTOROLANDIA
|
Wysłany: Nie 12:33, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rozmowę przerwała mi Karen wpadając do domu.
- Świetnie!
- Choć tutaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Claymore
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Nie 14:24, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Podeszłam uśmiechając sie i podając kosz.
- Coś nowego? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TOTOROLANDIA
|
Wysłany: Nie 16:10, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Podobno będziemy mogły odebrać Seirę za 3/4 dni.
Westchnęłam i zaczęłam oglądać owoce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black
Czarna Syrena
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:26, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
@Up
Ciara już "Co nie co" Napisała xD Ale ja mam manię tłumaczenia xD.
1. Nie można mieć własnych syrenich księżniczek
2. To jest Rpg. Nie możesz wymyślać, co mówią inne postacie.
3. Wszystkie syrenie księżniczki są zajęte.
4. o.0 Skąd ty nagle wzięłaś Rine? Przecież ona jest na ekspadzie z Sarą, Luchią i Coco!
A teraaaz moje! ^^ Seira wkracza do akcjii, nudzi jej się xD.
Leżałam sobie łóżku, ale nuudy... Wzięłam pierwszą lepszą książkę, nawet nie wiedziałam, że tam jakieś są i zaczęłam czytać. Nagle przyszła pielęgniarka. Już się przeraziłam, wizja kąpieli, gdy ona powiedziała.
- Obiad! - (No co, syrenki też muszą jeść!)Uff... Zeszłam na dół, do stołówki i zaczęłam jeść. Nagle ktoś rzucił we mnie kotletem. To mnei dobiło. Wzięłam tego kotleta i rzuciłam go w stronę chłopca, który go rzucił. Niestety, kucharka to zauważyła.
- Co? Ja tu ci gotuje psyuzne kotleciki, a ty rzucasz nimi? O ja ci dam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black
Czarna Syrena
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:53, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Arisu Touin!
Naruszasz już poraz kolejny zasady gry! (Sorki Ciara, nie mogłam się powstrzymać)
Nie mam nic przeciwko. Miło mi, że reagujecie
Skąd ty nagle wytrzasnęłam Hanon, Luchie czy Rinę? I jaką ty jesteś postacią? Jeśli nei wiesz jak grać, nie pisz tu.
***
Kucharka zaprowadziła mnie do dyrektora szpitala.
Zaczęłam się mu tłumaczyć. Poszedł ze mną na stołówkę, a ja mu wskazałam chłopca, który zbladł. Co, jak co, ale minął dopiero jeden dzień od ataku. Lekko się zachwiałam i upadłam na kolana. Chwiejąc się wstałam i zapytałam Dyrektora.
- Mogę wrócić do pokoju?
- Pielęgniarka Cię odprowadzi - Wskazał na jedną z nich. Po chwili wróciłam do pokoju. Weidziałam, że sprawa z kotletem nei jest zakończowa. Spojrzałam na naszyjnik z perłą. Fe! Był cały w mięsie! Zaczęłam go oczyszczać, byleby ni ewodą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Śro 14:16, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Długo ich nie ma, nie uważasz? - spytała Sara. Opierała się o ścianę, ręce założyła na piersiach. Ile można płynąć do holu?
Skoro tak to spróbuje nawiązać rozmowę z Coco.
- Coco... jest coś co mnie męczy. Pamiętasz w szpitalu takiego człowieka, pomógł Seirze? Gdy odchodził to dał mi kartkę z cyferkami - wypowiedzenie następnego pytania przyszło jej z trudem.
- Czy... - zaczęła szeptem jakby zdradzała nie wiadomo jaką tajemnicę - czy on mi dał jakiś kod? Czy to coś niebezpiecznego? - spojrzała na Coco z napięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Claymore
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 19:33, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nagle posmutniałam...wolałabym płynąć z nimi, tutaj jest tak nieciekawie westchnęłam i usiadłam na krześle obserwując Nikorę, która z kolei obserwowała owoce. (xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luchia
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:33, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Lina Lina ruchy!!
Przeplynelysmy przez korytarz i dotarlysmy do holu...
Zobaczylam Coco i Sare:
- Hej dziewczyny i co znalazlyscie cos?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila-chan
L
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alsatia
|
Wysłany: Sob 18:02, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Luchia wciąż powtarzała "Lina Lina ruchy!"
Ale, w mordę jeża, po tej rybie, którą znalazłam, chyba zaczęłam płynąć wolniej. Najlepiej zacznę od tego, że się cholernie zmęczyłam. Ale lać na to. W końcu dobiłam do reszty
- Nic nie znalazłyśmy- oświadczyłam. Dodałam jednak po chwili:- Pomijając taaaaaaaką wielgaśną rybkę, to absolutnie nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Sob 18:35, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Porozmawiamy później - szepnęła do Coco i odwróciła się do Liny i Luchii.
- Hm, rozumiem - skwitowała ich "raport".
Sara miała straszną nadzieję, ze to coś tu będzie. W takim razie myślała jeszcze o jednym miejscu.
... ale jakoś nie miała ochoty zobaczyć ruin Królestwa Oceanu Indyjskiego.
- Ale chciałabym żebyś jeszcze na coś zerknęła, Luchia. Coco zauważyła tę dziwnie migającą lampę z daleka. Jako tutejsza mieszkanka będziesz nam w stanie wytłumaczyć po wam coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luchia
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:07, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Patrzylam na Sare i oglupialam...Myslam rozowe swiatelko...jedynym swiatelkiem byla moja perla...co by tu moglo byc...jakas lapma, no nie przeciez nie ma w moim krolestwie rozowych lamp...powiedzialam:
- Jedynym rozowym swiatelkiem w moim krolestwie byla moja perla...wiec nie wiem co to moglo byc, poplynmy i zobaczmy co to..to moze sobie przypomne..ale nie sadze zebym wiedziala co to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Nie 14:00, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Jest tuż za nami - Sara wskazała ręką na przedmiot wiszący po prawej stronie tronu. Czekała aż Luchia się nim zajmie gdy nagle poczuła, że musi natychmiast spojrzeć za siebie. Korytarz za nimi był straszny- taki ciemny. I nagle...
- Uwaga! - rzuciła się na Coco, by osłonić ją przed nadlatującym... czymś co z pewnością zrobiłoby Żółtej Syrenie krzywdę.
---------------------
- Dobrze wam radzę, odejdźcie od tego.
Postać, która wcześniej śledziła Syreny, teraz zdecydowała się wyjść z cienia. Dziewczęta zamarły- trójka towarzysząca Linie spojrzała na przyjaciółkę. Prześladowczyni wyglądała identycznie jak ona nie licząc ciemniejszych barw włosów (były kruczo czarne) i sukienki utrzymanej w gotyckim stylu oraz czarnej perły wręcz wyrytej w czole. Ubrany już strój popidolki i mikrofon w ręku sugerowały jedno - zamierzała wyśpiewać im, co sądzi o ich eskapadzie na teren Królestwa Różowej Perły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|