Autor |
Wiadomość |
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Sob 14:27, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Jezu, ale Wy się niecierpliwe zrobiłyście - żachnęła się Aqua Regina. Zaraz jednak weszła w "Good Fairy Mode".
- Jak widzicie, morzom zagraża nowe niebezpieczeństwo. Nie jestem w stanie powiedzieć o tym wiele... jestem jednak pewna, że Ran nie działa sama. Musicie jak najszybciej rozpoznać niebezpieczeństwo i postarać się je zwalczyć. Bardzo mi przykro, że nie mogę Wam bardziej pomóc... - Aqua Regina zasmuciła się (zapomniała na chwilę o swoim cyklu) i w głowie wysnuła jej się wizja zanieczyszczonych oceanów.
- Saro, moc siedmiu oceanów przywróciła Cię do życia. Wyczuwam ogromne zagrożenie ze strony Black Pearl i dlatego potrzebni są wszyscy nasi przyjaciele, także Ty.
Aqua Regina wyciągnęła przed siebie rękę, zamknęła dłoń i po chwili ją rozwarła. Leżała na niej jaśniejąca kula.
- Ocean Indyjski należy teraz do Seiry i nie zmienię tego. Ale byś mogła stanąć do walki w pełni sił podaruję Ci inną perłę.
Perła uniosła się i opadła powoli ku Sarze.
- To Pryzmatowa Perła. Pozwoli Ci się przemienić i wydobyć ze swego głosu moc tak potężną jak inne Syrenki.
Aqua Regina spojrzała Sarze w oczy. Ta odwzajemniła spojrzenie. Rozumiała to, że jej perła nie jest powiązana z żadnym kolorem tęczy. Praktycznie z żadnym kolorem nie była związana. Sara oderwała wzrok od Aqua Reginy i spuściła głowę. Nie wiedziała co myśleć. Z jednej strony znów miała perłę, ale z drugiej... została pełnoprawną Syreną Bez Oceanu. Bez Domu. Być może to znaczyło tyle co Syrena Tymczasowa...
Aqua Regina zauważyła zmieszanie Sary, ale nic na ten temat nie powiedziała. Zwróciła się do Luchii, Liny i Coco:
- Pewnie też myślicie, że powinnyście dostać nowe moce, prawda?
Znów pojawiły się rekwizyty- tym razem były to świetlane wiązki energii w kolorach obecnych Syren. Spłynęły do dziewcząt i rozproszyły na nie swe światło. Naszyjniki z perłami zmieniły swój wygląd- muszelki odwróciły się przypominając teraz bardziej serca, a po bokach wyrosły im misternie wykończone skrzydełka.
- Ta moc pozwoli Wam zamienić każdą piosenkę, każde słowo w broń zdolną Was ochronić i pokonać przeciwników. Bądźcie tak miłe i przekażcie to Karen, Noel i Seirze - zawahała się zanim podała im drewniany kuferek.
- Myślę, że Nikola też powinna być w stanie się obronić. Jej moc będzie znacznie mniejsza od Waszej, ale nie będzie ona bezbronna w obliczu zagrożenia - wrzuciła do niego jeszcze wiązkę ciemnofioletową. Opuściła kuferek w dół, aż wylądował w rękach Luchii.
- ... idźcie już. Musimy się śpieszyć - zanim się zmaterializowała powiedziała jeszcze z zawiadackim uśmiechem - Pozdrówcie Syreny i życzcie Seirze szybkiego powrotu do zdrowia.
I zniknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Keira Brown Mermaid Princ
Syrenia Księżniczka Pomarańczowej Perły
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Beringa
|
Wysłany: Sob 14:34, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kya! Nowe moce! Ale wypas-pisnęłam jak dziecko. Po chwili spoważniałam, gdy zobaczyłam dziwnie patrzące na mnie syreny.
-Eeee....ten teges...to co robimy? Wracamy do domu, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Sob 14:41, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm... - mruknęła Sara w odpowiedzi nadal patrząc na swoją perłę z mieszanymi uczuciami. Podrzuciła ją kilka razy i włożyła do naszyjnika. Opanowała ją całkowita drętwota. Chciałaby coś poczuć. Heh.
- Płyńmy - nagle miała ochotę po prostu porozmawiać. O czymś niezobowiązującym. Może uda się złapać Coco w tym... jak to było? Ach, Pearl Piari. Jeśli Noel, Karen i Nikola nie zjedzą jej wzrokiem.
-----------------------------
Tymczasem zapomniane suspicious characters (te, które stały na wieżowcu w Tokyo) skakały po dachach aż doskoczyły do szpitala, w którym przebywała Seira.
Jedna z nich zaśmiała się. Poprzednim razem się nie udało, ale teraz... Nammu nie odbierze jej tej radości z oglądania twarzy swoich ofiar wykrzywionych bólem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luchia
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:02, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nowe moce no w koncu ciekawe czy mamy tez nowe stroje!!, ale ten naszyjnic cudnie wyglada!!! - Myslałam tak przez dłuższąchwilękiedy wracalyśmy do domu . Kiedy wszystkie dopłynełyśmy do brzegu. W dłoniach trzymałam kuferek, w którym były moce innych dziewcząt. Wyskoczyłam z wody i od razu stałam sie na nowo człowiekem. Spojrzałam na prawo i ujrzałam...Kaita z jakąś panną, ale się wpieniełam!! Nie mogłam teraz do Niego podejść, bo musialam jak najszybciej oddac moce dziewczynom spojrzałam na Line, Sare i Coco spuściłam głowe i pobieglam do Pearl Piari...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keira Brown Mermaid Princ
Syrenia Księżniczka Pomarańczowej Perły
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Beringa
|
Wysłany: Sob 15:25, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-Em..Luchia!-pobiegłam za syreną. Nie wiedziałam dokładnie o co jej chodzi, ale gdy zobaczyłam po prawej stronie Kaito z jakąś inną laską, od razu sie w środku zagotowałam. Normalnie mało brakowało, żebym mu przywaliła z prawego sierpowego. Jednak biegłam za Luchią.
-Zaczekaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Sob 15:29, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sara stała na brzegu mało rozumiejąc. Spojrzała w tę przeklętą prawą stronę i zobaczyła jakiegoś chłopaka z wystrzeloną fryzurą rozmawiającego z obcą jej dziewczyną. Chociaż, jakby się zastanowić, to trudno żeby nie była dla niej obca.
Sądząc po reakcji Luchii, to musiał być ktoś dla niej ważny.
- Przepraszam... co się właściwie stało? - zapytała stojącej obok Liny, która jako jedyna jeszcze nie puściła się biegiem za Luchią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black
Czarna Syrena
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Leżałam spokojnie w łóżku. Nagle usłyszałam huk. Wielki huk! Jakby ktoś urządził(?) imprezę na dachu. Uszy mnei juz bolały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luchia
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:58, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Uslyszalam krzyczaco Coco odrocilam sie i o malo co sie nie potknelam poczekalam chwile na nia i powiedzialam:
- Chodz lecimy oddac dziewczynom ich moce. Pobieglysmy!!
Wpadłam do Pearl Piari, byłam wściekłą na Kaita, ale juz mialam go w dupie mam w koncu nowe moce dla dziewczyn!!!!
- Hej!!!! Minna!!! Gdzie jestescie mam dla Was prezent!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila-chan
L
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alsatia
|
Wysłany: Sob 17:06, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Widziała swojego faceta z inną- odpowiedziałam, po czym wybuchnęłam śmiechem. Cała ta sytuacja mnie bawiła- Luchia czasem zachowuje się jak dziecko- dodałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Claymore
Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 17:26, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Usłyszałam Luchię: - Luchia! >< Jesteście WRESZCIE - podbiegłam do niej.
-...Jaki znowu prezent? - spytałam przyglądając się Luchii.
- I coś ty taka wkurzona?...-dodałam.
- Nie stój tak, tylko gadaj! >< - krzyknęłam zniecierpliwiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luchia
Administrator
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:52, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam Karen prosto w oczy potem na pudełko otworzyłam je i...
w stronę muszelki Karen wyleciało purpurowe światło, jej perła zmieniła swój kształt tak jak moja. Wykrzyknęłam:
- O to prezent!!!!!!! Jak Ci się podoba?? Gdzie reszta??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Nie 16:01, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Och - stwierdziła inteligentnie Sara.
- Więc... ona myśli, że on ją zdradza, tak?
I pokiwała poważnie głową, dumna, że rozumie o co chodzi. Po chwili, z braku innych zajęć, skierowała się do Pearl Piari. Czas na "ostateczną rozgrywkę".
----------------------------
Dwie wrogie postacie zbliżały się do okna jadalni tego szpitala, w którym przebywała Seira.
- Patrz! Tam siedzi!
- Taaaa... siedzi, nie spodziewa się niczego. To będzie proste... - obliznęła się ze smakiem.
- Ale Carman-chan, mamy zaprowadzić ją żywą do Nammu-chan! Będzie niezadowolona jeśli zdechnie zanim trafi przed jej oblicze!
- Ych - Carman skrzywiła się z niezadowoleniem. Ciężko było jej się zgodzić z Siną, ale cóż począć. Ale Nammu nie mówiła, że nie wolno jej się z nią zabawić.
Carman zaśmiała się. Za chwilę będzie wieczór. Poczekają aż mała wróci do swojego pokoju i wtedy zaatakują.
Argh, Black, nie zauważyłam tego jednego zdania. No dobra, czas na przygotowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black
Czarna Syrena
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:28, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Leżałam.Nagle skoki ucichły. Czułam, że ten ktoś był tu po mnie. Bałam się, ale okazywałam czujność. Nie chciałam wracać do łóżka szpitalnego. Chciałam do Luchii, Hanon, Riny i reszty! Ale nie bo musiałam tu siedzieć. Sińce dalej bolały. Ze spuszczoną głową, powoli, wsłuchując się w każdy krok, szept, szmer szłam do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciara-sama
Mastah Moderator
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nazgul Tribe
|
Wysłany: Pon 17:08, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Carman pełzała po ścianach niczym pająk, równolegle z Seirą. Sina leciała na chmurkopodobnym czymś. Przystanęły przed oknem szpitalnego pokoju Pomarańczowej Syrenki.
--------------------------------
Sara weszła do Pearl Piari. Luchia swoim zwykłym krzykliwym głosem mówiła coś do Karen. Nie widziała Noel i Nikoli. A Seira... ach, Seira jest w szpitalu. Ciekawe jak się czuje...
Nagle poczuła jakiś nieznajomy, ale przyjemny zapach. Zaciągnęła się nim delikatnie i podążyła w kierunku, z którego, jak sądziła, dochodził. Nie wiedziała, że idzie do kuchni, ale w każdym razie minęła Karen i Luchię i weszła do pomieszczenia.
Na kuchence stały dwa garnki: jeden bardzo głęboki i drugi troszkę mniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black
Czarna Syrena
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:55, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam przerażona. Przerażona usiadłam na łóżku i czekałąm. Zaraz się pjawią, napewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|