Autor |
Wiadomość |
ZuzaLina
Zielona Syrenka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:39, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zatkałam uszy
- Wybacz ale możesz przestać się drzeć!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mila-chan
L
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alsatia
|
Wysłany: Wto 20:40, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Jest tu jakiś schron?!- wydarłam się- Bo sądząc po tym, co funduje Arisu, to za niedługo ten dom będzie ruiną!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzaLina
Zielona Syrenka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:41, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- -.-' - powiedziałam (xD) - To ja idę do swojego pokoju... Mieszkam sama... - powiedziałam spokojniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.
|
Wysłany: Wto 20:42, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Ej, spokojnie. Chcę tylko, by ktoś usłyszał.-powiedziałam ironicznie- a że mam taki głos i perłę głosu, więc musicie mnie słuchać- JEST W KOŃCU KTOŚ CZY NIE?- powiedziałam głośno, ale nie krzyknęłam. Tynk z sufitu (ten, któren został) nadal się trzymał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila-chan
L
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alsatia
|
Wysłany: Wto 20:43, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- To może będziesz mieć trochę spokoju- powiedziałam- Zresztą, idę z tobą, bo ktoś do mnie dzwoni, a tu bym nie usłyszała xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzaLina
Zielona Syrenka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:44, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobra...
Weszłam po woli po schódkach do swojego pokoju w którym mieszkałam sama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.
|
Wysłany: Wto 20:45, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Ej no! Dziewczyny! A tak w ogóle, Izumi, ty głodna nie jesteś?-zapytałam- i ty Akira też nie?- zajrzałam do kuchni.- Nic nie ma. A więc zrobię coś do jedzenia i postaram się, by było jadalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzaLina
Zielona Syrenka
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:45, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
EJ SORY ALE MUSZE LECIEĆ PA, W OPOWIADANIU ŚPIĘ, I SORY ŻE DRUGA NOTA TEGO SAMEGO TEGO Pa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.
|
Wysłany: Wto 20:49, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Oyasumi- rzuciłam do Izumi i poszłam zrobić coś do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila-chan
L
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alsatia
|
Wysłany: Wto 20:52, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Stanęłam na schodach i odebrałam.
To był Satoshi
- Akira, jeden zero dla nas! Po tym, jak podrzuciłem mu całą serię tych yaoi, to ta babka go rzuciła!- był niesamowicie podekscytowany
- yes, Yes, yes!!!- uśmiałam się- To chyba trzecia...
- Biedny Masaru
- Ale że mi nie poka...
- Wiesz, co nawet ukrywał przed tobą w szafie?- przerwał mi- LOVELESS!!!
- Jezu, że nawet zwykłego shounen-aica krył...
- Mów, co chcesz, ja i tak jestem zdziwiona, że zebrał całą serię yaoi...
- Ups! Właśnie mnie nakrył...
- Kira?- to był mój starszy, stuknięty brat ^^- Jak mogłaś...?! Ciesz się, że cię tu nie ma!
- Akira, ratuj! On mi spuszcza podwójny łomot!- usłyszałam w tle Satoshiego
- To ty się ciesz, że mnie tam nie ma! Dawaj, Satoshi!- wydarłam się do telefonu- W imię Iketeru Futari!- po czym się rozłączyło
Przypuszczam jednak, że Masaru zaraz po tym tekście nas rozłączył. Poleciałam do kuchni
- A jasne, że coś wszamię. Po prostu okazało, że brata znowu nieźle urobiliśmy! Oj, miewa przerąbane wielki fan yaoi, ukrywający tomiki przed rodzeństwem!- zaśmiałam się- A co proponujesz dobrego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.
|
Wysłany: Wto 20:55, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Eee... jeszcze nei wiem... a na co masz ochotę?-zapytałam drapiąc się w głowę. W sumie wzięłam się za robienie sałatki. Dałam ją Akirze i poszłam do pokoju spać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arisu Touin dnia Wto 21:03, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noel97
Syrenka Chibi Chibi
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 3325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ocean Arktyczmy (Bydgoszcz)
|
Wysłany: Śro 8:55, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- dobra spokój , spokóój - powiedziałąm do Arisu
zobaczyłam mała syrenke O.O boze młodsza ode mnie o lol
- hej , jak sie nazywasz - starałam sie usmiechnąc serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TOTOROLANDIA
|
Wysłany: Śro 10:06, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Arisu, nie rób jedzenia! Przecież wszystko jest już w jadalni. XD
- A Hagumi zaraz przyjdzie. Poszła do pokoju Izumi, aby się z nią przywitać
i wszystko jej opowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.
|
Wysłany: Śro 11:35, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Tak... tylko którą my mamy godzinę-zapytałam.
Spróbowałam mojej sałatki. Poo chwili wyplułam ją z powrotem.
-Racja... wolę coś normalnego zjeść.-stwierdziłam pijąc 3 szklankę wody.- mam tylko nadzieję, że tego nie jadła Akira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misuzu
Syrenia Księżniczka Cieniebieskiej Perły
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TOTOROLANDIA
|
Wysłany: Śro 12:53, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Wy siadajcie już do stołu. Ja nie jestem głodna. - Odparłam.
Wyszłam z domu, kierowałam się na plażę. Było bardzo gorąco, jak na taką porę ale na szczęście wzięłam napój gazowany. Szłam brzegiem. Specjalnie zdjęłam buty, żeby ciepła woda mogła otaczać moje gołe nogi. Wędrówka brzegiem plaży trwała już długo, więc sięgnęłam po Colę. Napiłam się i stanęłam. Spostrzegłam skałę w morzu. Była na tyle blisko, że mogłabym doniej dopłynąć bez problemu. Wskoczyłam do wody i stałam się lazurową syreną. Biały ogon i lazurowa reszta. Jakoś mi tego brakowało. Nawet jeśli w nocy miałyśmy zrobić wypad, to ja chciałam jeszcze przed tym to zrobić. Chciałam być sama. Wdrapałam się na mokrą skałę i z trudem usiadłam. Przez chwilę zastanawiałam się. Ale zaczęłam śpiewać...Tą piosenkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Później, jak skończyłam ją przypomniałam sobie coś. Przypomniałam sobie kogoś, kto odmienił moje życie na zawsze. Nigdy go nie zapomnę. Lecz jego twarz coraz bardziej się zaciera. Nie chciałam odnawiać starych ran, ale w głębi serca chciałam wiedzieć gdzie on jest. Nie opowiadałam nikomu szczególowo tej historii, bo by się śmiali. Jak zobaczyłam Yenefer...od początku wiedziałam, że można jej ufać. Postanowiłam, że jej to powiem. Ale ona napewno nie będzie chciała.
- Tachise... - Łza zakręciła mi się w oku. Miałam nadzieję że żadna syrena teraz nie przyjdzie i tego nie zobaczy. Wyszłam szybko z wody u siadłam na piasku. Skulona, nie wiedziałam co robić. Zatraciłam się we wspomnieniach. Nie miałam zamiaru sobie o tym już nigdy przypominać. Ale piosenka przypomniała to wszystko. Właśnie ta piosenka...( [link widoczny dla zalogowanych] )
Take me...Somepleace...Far away...
Take me...To a true...Elsewhere...
My last Wish...
I tak śpiewając, czekałam chyba na cud. Melodia piosenki odbijała się wody. Noc otuliła już całe miasto. Niedługo miały przyjść dziewczyny. Ale jeszcze muszą zjeść kolację. No właśnie...Tak długo już tu siedzę. Na kolację napewno nie wrócę. I tak nie będą się martwić. Napewno nie. Jak tu przyjdą...To mam nadzieję że się pozbieram.
Nagle usłyszałam kroki.
Zrobiłam zdziwioną minę. Ten ktoś szedł w moją stronę. Ja nadal siedziałam na piasku w białej, zwiewnej sukience i rozpuszczonych włosach.
Kroki były coraz głośniejsze. Z początku przeraziłam się, czy to nie syrena. Nagle ten ktoś stanął tuż za mną. Nie wiedziałam co robić. "Boże. A jeśli chce mnie porwać?" - Pomyślałam. Zaczęłam się trząść. Byle do mnie nie zagadał! Ale się bałam. Nagle mi zaświtało, że to mógł być...
- Tachi-kun?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misuzu dnia Śro 13:00, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|