~The New Mermaid Generation~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 87, 88, 89 Następny

ZuzaLina

- ,,Co? Nie! Czekaj! Nie zostawiaj mnie!" - krzyknęlam
Ale Lucy już nie było.

Noel97

wróciłam z lodem , przyłozyłam do pieczeci na ramieniu izumi

- " teraz , budz sie! " - krzyknełam

ZuzaLina

Prawie od razu otworzyłam oczy.
- Duaaa ana hihihihi eeedbeee - powiedziałam wciąż trochę nieprzytomna

O tak:

O ^ -- o ~
\
\~~/
---

Noel97

- wszystko ok? - powiedziaąłmki połozyłąm reke na ramieniu z którego znikła pieczec , jednakpo chwili zdjełam ją bo nie wiem... zaczeła mnie piec , na mojej twarzy malował sie niepokój

ZuzaLina

- Eee, aaa oooo bubu!! AAA XD - gadałam łażąc kulawo, a nad moją głową kręciły się gwiazdki wirek

Noel97

- eee... - po mojej głowuie spłyneła kropelka - ... ZYJESZ?????? - krzyknełam

ZuzaLina

- Kaa aadaa... CO? - pokręciłam głową odzyskując rozum - Eee co sie stało ? wirek

Noel97

- to sie stało ze... hm za długa historia , moze sie przejdziemy i ci opowiem? - zaproponowałam

ZuzaLina

- Nieee... Pamiętam... Ale tak się mówi jak ktoś takie coś zrobił ^^^^^'

Noel97

- ehh... głupia pieczec , głupia klatwa , głupia ja - zaczełam walic głowa o sciane xDDDD

ZuzaLina

- EJ! SRÓJ! znaczy.. STÓJ! zrobisz se krzywdę!! Sad

Noel97

- juz mi sie działa gorsza krzywda == , ide na plaze - rzuciłam krótko

ZuzaLina

Spojrzałam na nią, jakbym zobaczyła... Hmm... nie wiem.
- Przecież jest noc O.o' - powiedziałam do niej

Noel97

- własnie o to chodzi - powiedziałam krótko

ZuzaLina

- Co o co chodzi? zdziwienie