~The New Mermaid Generation~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 87, 88, 89 Następny

ZuzaLina

Przeczytałam w myślach:

Czarownice, nie dostaniecie Izumi!
Księżniczka jest bezpieczna!
Nawet nie myślcie by ją złapać!
To nasz blask! To nasza gwiazda na niebie.
Nie damy jej wam tam łatwo!

Goerge

Arisu Touin

Gaito usiadł na tronie bogato zdobionym szmaragdami. (ta wredota koło mnie chce, bym napisała, że jest zdobiony klejnotami, ale nie napiszę tak) i popatrzył na mnie.
-Idziesz już?-zapytał z wyrzutem.
-Nie.
-Szkoda-powiedział.
Różne uczucia się we mnie kłębiły. Obróciłam się do niego plecami.
-Tylko nie myśl, że nie wrócę. Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo.-powiedziałam i odpłynęłam.
Gdy wracałam zobaczyłam postać płynącą gdzieś niedaleko.
Ciekawość mnie zżerała i podpłynęłam na bezpieczną odlegołość. Popatrzyłam w kierunku tego czegoś. (XD)
Długie, blond włosy, niebieskie oczy i uszy jak u satelity.(XDDDD)
-Niphredil!!!!-krzyknęłam i podpłynęłam do cosia. (XDDDDDD)
To była ona.
-Boże, gdzie ty byłaś?-zapytałam i uścisnęłam Elfa.

Niph

-E... cześć-bąknęłam.
Nie spodziewałam się, że zobaczę tu kogoś znajomego, a najmniej spodziewałam się Arisu.
-Byłam tu i tam-uśmiechnęłam się szeroko.

Arisu Touin

-Ty brzydalu! A ja myślałam, że się ukrywałaś albo ktoś cie zabił!- powiedziałam z wyrzutem i ponownie uścisnęłam niebieskooką.
-Chodź ze mną, mam miejsce dla ciebie. O ile się zgodzisz. Wszystko ci opowiem. I ty mi.-powiedziałam.

Dora-chan

Ja byłam w syrenkowym domciu? XD Zaużmy że tak XD
............
Dziewczyna leżała w łóżku [nie wiem czy się dobrze orientuję czy była tam Nicora XD] Oczy miała zamknięte. Po odruchach można było się domyślić że śnią jej się koszmary.
- Dziewczyny! Ona chyba się budzi! - wrzasnęła w końcu Nicora która siedziała koło nieznajomej.
Wszyscy się zbiegli aby to zobaczyć XD [może tak być prawda? XD]
Delikatnie rozchyliła powieki. Nadal miała zamdlone oczy. Aż smutno było na nią patrzeć.
..............
Tu będzie kawałek mnie XD [pisze jako Kotoki]
................
Widziałam rozmazane twarze. Były pogodne i radosne. Nie mogłam ich rozpoznać... były... były jagby za ścianą szkła, tak grubek że było widać tylko kolory. Cisza mnie kłuła w uszy. Miałam mętlik w głowie.
- Gdzie... gdzie ja jestem? - wykrztusiłam z trudnością. - Kim... wy jesteście?
Czułam się głupio. Wszyscy patrzeli na wzajem na siebie, jagbym była idiotką.
.................
Niph i Arisu weszły w tej chwili do domcia.
Arisu zauważyła że Gaito siedzi na krześle przed oknem
- Wpuściłam go bo jest ranny, i... nie może nic złego w tym stanie zrobić - Powiedziała głośno Nicora do Limonkowej księżniczki

Niph

-Jasne!-byłam zachwycona-Nie wiedziałam, że cię spotkam. Szukałam cię długo, ale nie wiedziałam gdzie jesteś.

Arisu Touin

-Taaa... wystarczy powiedzieć, że ci się nie chciało szukać, ty moja wredoto!-powiedziałam ironicznie- Chodź... płyń za mną.
....
Po wyjściu na ląd zaprowadziłam Niph do domu Hagumi.
-JEST KTOOOŚ??-zapytałam na wejściu.- MAMY GOŚCIA!! IZUMI TERAZ BĘDZIE DZIELIŁA POKÓJ Z AKIRĄ, JEŻELI SIĘ ZGODZI!!!!!! ZŁAŹCIE NA DÓŁ, PRZEDSTAWIĘ WAM JĄ... o cholera... -powiedziałam, gdy zobaczyłam Gaito.
Podbiegłam do niego.
-KTO MU TO ZROBIŁ?!-zapytałam wsazując na rany.

Dora-chan

Arisu one mnie wzieły już do domu XD

Arisu Touin

Dora-chan

Ale teraz już się o mnie nie martwisz? A było tak długo o tobie ! Sprzeciw! XD
...................
- Nie wiele mówił, ale coś że ona wbiła mu nóż w ramie aby cie uratować, bo chciał cie zabić.. - Wykrzusiła Nicora - A ona teraz majaczy. Nie jest z nią dobrze...

Arisu Touin

-Aha. A jak ma na imię?-zapytałam- a tak w ogóle mamy nową osobę w naszym gronie! To jest Niphredil, jest elfem, znam ją od dziecka i mieszkała jakiś czas u mnie, w królestwie.- pokazałam dłonią na Elfa.

Niph

Uśmiechnęłam się szeroko i ukłoniłam się o mały włos nie zaliczając czołem blatu stołu.

Arisu Touin

Przytrzymałam Niph, by nie było kolejnych ofiar. Podeszłam do Gaito i lekko dotknęłam jego ramienia.

-------

Dorciu, napisz. (jako on)

Dora-chan

- Na górze jest łazienka Wink

Jak chceż to skorzystaj Niphredil. A potem są ubrania w pralce. Wybierz coś dla siebie Wink

- potem zwróciła się do Arisu ciągnąc ją za ręke do łóżka - Nie wiem jak ma na imię. Nie reaguje na nasze słowa. Zadaje tylko bez myślne pytania. Dziewczyny miały podejrzenie o to, że Gaito z Mikeru żucili na nią czar. Potem się okazało że ma zranienie na głowie i na wielu innych częściach ciała.
Nie oddycha regularnie. Chociaż w pewnym procencie mógł by to być czar...
.........
Jak dodawałam jeszcze nie było poprzedniej wiadomości [twojej Arisu]
Po za tym ja cie ładnie prosiłam o zadbanie o Kotoki. I NIC! :hamster_damnit:

Arisu Touin

(Niph)
Poszłam na górę i skorzystałam z łazienki i wreszcie sie ubrałam.

(Arisu)
Minna-san...możecie na chwilę wyjść z pokoju? Zapytałam. I ją też wyniesie- i wskazałam na nieprzytomną dziewczynę.- Zaraz się nią zajmę.
------
Dorcia, będziesz pisać, jako Gaito, ok?