~The New Mermaid Generation~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 87, 88, 89 Następny

Noel97

- hmmmmmmm...... bardzo trudne zadanie - mruknełam - poza tym skoro zaarz bedzie rano to nie ma juz sensu zebym poszła spac

Dora-chan

Nicora wyszła z pokoju, ponieważ usłyszała piski ze swojego pokoju
- oho! ona też ma koszmary!

Noel97

lezałąmw łóżku ciagle powtarzajc :

- zbieg okolicznosci , czy znak , zbieg okolicznosci czy znak... dobra ide bo raczej nicola mi nie opowie o co chodziło - pobiegłam do pokoju nicoli

Dora-chan

A tam siedzi Nicora i jeździ ręką po czułku Kotoki. drżą jej powieki
- NIE RÓB TEGO! NIE! JA... TY ŚWINIO! MATKO! OJCZE! NIE! - krzyczała przez sen

Noel97

- uhu klasyczny przypadek... pewnie sni jej sie cos zwiazanego z jej przeszłoscią - powiedziaąłm po czym usiadłam na łóżku obok Nicori

Dora-chan

- Nie koniecznie.. jeśli tobie śniło się coś co się nie wydarzyło..
- NIEEEE! - Usłyszały rozpaczliwy krzyk, po czym Kotoki energicznie podniosła się z szerokimi oczyma drżąc i płacząc

Noel97

- dobrze ze sie obudziłas , juz myslałam ze zaraz umrzesz z wrazenia - powiedziałam - to tobie co sie sniło?

Dora-chan

Kotoki oddychała głęboko i powoli. Drżała cały czas.
- Matko jedyna... - wyszeptała zasłaniając buzię dłonią. Potem spowrotem położyła [głową frontem do sufitu] - to było coś... nie.. to chyba się ma... wydarzyć. Nie moge na to..
- Pozwolisz, że inne to za ciebie zrobią! Tylko powiedz co widziałaś.
Gaito, Arisu... On chciał ich zniczyć aby mnie wykończyć..
- Ale kogo?!
- Moją jedyną rodzinę - wyszeptała roniąc łze
Chwila ciszy.
- Co on im zrobi? - zapytała niepewnie Nicora
- ...
- Co ona im zrobi?! - powtórzyła
Nie otrzymała odpowiedzi. Kotoki zerwała się na równe nogi pobiegła gdzieś przed dom, i znalazła kąt zrobiony przez krzaczki. kucnęła i zasłoniła oczy rękoma.
Zerwała się na nogi. zaczęła biegnąć na wschód. Wprawdzie była w sukience [koszuli nocnej XD], ale jej to nie przeszkadzało. Biegła przed siebie. Minęła dom Hagumi i pobiegła dalej. W pewnej chwili ktoś złapał ją za dłoń. A dłoń nie była delikatna. Chwyciła rękę bordowowłosej bardzo mocno. Po chwili ,,ktoś" przyciągnął ją do siebie
- Puszczaj zbolu! - krzyczała wymachując drugą ręką i usiłując biegnąć dalej.
- Przepraszam, musiałem cię z kimś pomylić
Ten głos wydał się Kotoki dziwnie znajomy. Odwróciła się do ,,ktosia" i masując sobie dłoń powiedziała:
- Kim jesteś?
- Jestem 19-lakiem - powiedział chłopak który wysunął się z cienia i uśmiechnął się.
- Matko! Yuishiro?! - Wrzasnęła na cały głos
- Skąd znasz moje imię?
- Zgaduję. - powiedziała spuszczając zwrok
- Przepraszam, pomyliłem cię z kimś
- Mogę wiedzieć z kim?
- Z osobą, koleżanką, hmm... przyjaciółką.
- Jak miała na imię?
- Kotoki a co?
- Akasawa... Kotoki?
- Tak, dokładnie. CHWILA SKĄD TO WIESZ?
- Lubisz peperoni? - zapytała głupio się uśmiechając
- ty zdradziecka babo! - powiedział przez śmiech. Powalił Kotoki na ziemie i razem się turlali XD
- wziuuuuuuuuuuuuuuu! - wołał raz on, raz ona
- wziuuuuuuuuuu! wziuuuuuuuuuuuu! - powtórzyła po nim Kotoki
Przestali się turlać. Zorientowali się że on na niej leży. Oby wdaj zarumienili się ogromnie. Ona go z siebie zrzuciła.
- A teraz od ciebie pójdę tak jak to zrobiłam 5 lat temu! - wywakliła język i zaczęła biec do domu Hagumi.
On biegł za nią [daleko za nią bo była szybsza XD] i sapał po chwili ze zmęczenia.
Zatrzymał się.
Kotoki wbiegła do domu, i skapnęła się że jak wychodziła, to płakała. I gdyby teraz zaczęła się śmiać, wyszła by na idiotkę. Więć zwiesiła minę i poszła do pokoju. Tam gadała Nicora z Lucy

Noel97

- o wróciłas z wycieczki - powiedziałam - ale o co chodzi?

Dora-chan

- Z czym? - zapytała udając że się nie śmiała [dobrze jej wychodziło XD]

Noel97

- no cóż... zastanawia mnie czemu wybiegłas z domu.. w samej koszuli nocnej - powiedziałam - poza tym widac rumienca na twoich policzkach ^^

Dora-chan

U Kotoki rumieniec powiększył się kilka krotnie.
- Noo... tego.. spotkałam zbola i ten zbol był głupi [kłamała ale jak wiarygodnie XD]

Noel97

- uhu uhu - mrugnełam po czym porozumiewawczo puknełam lekko kotoki w ramie - znasz go?

Dora-chan

- Nie, i nie chce znać. Fcale nie jest ładny, i jest zbokiem jak nie powiemn co! - odgroziłam się obrażoną miną - Nie jestem jak księżniczki! Nie zakochuje sie!
- Nie jesteś księżniczką?? - zapytała zdziwiona Nicora
- Znaczy.. yyy... tego... no mam perłę nie?
- Strażniczki też mają perłę!
- No ale tego.... nie... - tutaj Kotoki się wkurzy - Jestem syreną i już! A o nieczystej krwi nie gadaj bo to odrażające!
- Naprawde? Rzeczywiście! Nie lubię nieczystej krwi, a teraz się kładź, żebyś mi znowu nie padła! Tu masz szklanke wody i pij!
Wykonała zadania niechętnie.

Noel97

- więc tu cie boli - powiedziałam - ale zresztą juz sie nie czepiam bo wiem ze i tak nie powiesz do konca prawdy - powiedziałam