~The New Mermaid Generation Chapter 2~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 73, 74, 75 Następny

Arisu Touin · Wysłany: Wto 14:08, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ta... jeszcze czego... podeszłam do drzwi.
-Ale przynajmniej nie jesteś jak wcześniej. Chcesz mnie uszczęśliwić? Bądź taki jak zawsze. A nie ciągle miły...-powiedziałam i weszłam do pokoju pomimo zamkniętego zamku.

Mila-chan · Wysłany: Wto 16:32, 04 Mar 2008 Temat postu:

Położyłam jej rękę na ramieniu
- Nic się nie stało. Zresztą... Moje miasto... A dobra tam, to chyba żadna nowość, że tam nikogo nie ma- zaśmiałam się- Jednak coś innego mnie zaciekawiło... Oni... Te potwory, które miały zabić księżniczki... Wiesz o nich coś więcej?

Dora-chan · Wysłany: Wto 17:15, 04 Mar 2008 Temat postu:

~Sen Lucy~
- O twoich rodzicach? no więc... Twoja matka zawsze kochała czytać, malować i śpiewać..Ojciec natomiast, był bardzo pracowity. Spędzał godziny nad pracą by mieć na twojee utrzymanie.. poznali się w wieku 16 lat... w parku... przyjaźnili się, a w wieku 19 lat, ożenili się...

Akira

- Ja? tak.. to gang zkładający się z 15 osób. uzbrojeni w czarną magię, miecze, łuki i strzały.. Mają również układ z wodnym bazyliszkiem [XDDD

Arisu

-m...Miły? Nie mów mi bo zwymiotuje.. wiesz co to pukanie do drzwi? - prychnął założonymi ręoma

Kotoki

- No więc.. czas spać ^^ - i licząc owieczki zasnęłam [XDD]

Noel97 · Wysłany: Wto 21:23, 04 Mar 2008 Temat postu:

- a.. dlaczego.... dlaczego zgineli? i jak? - zapytałam . moja ciekawosc była coraz wieksza

Dora-chan · Wysłany: Wto 22:31, 04 Mar 2008 Temat postu:

- Twoja matka została przestrzelona strzałą, bo zasłoniła cie swoim ciałem. Ojciec... Ojciec zginął na ciężką chorobe. To było zakazne zaklęcie. Ktoś żucił na niego klątwę... tydzień po męcząc się umarł. - Oczy Crishi się powiększyły. Jagby słyszała nie pokojące głosy - wybacz mi... musze po mału kończyć... wzywają mnie...

~~Mój sen~
Widziałam Yuishira. do okoła jasno, ciepło i łąka. Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Tęskniłem za tobą. Codziennie chodziłem w miejsce gdzie widziałem cie po raz pierwszy mając nadzieje że cie zobacze..
- Yuishiro
- Zakochałem się w tobie od pierwszego wejżenia
- Yuishiro? - byłam czerwona jak truskawka
- Ale wybacz mi... nie moge z tobą być
- Czemu?
- Rodzice
- Yui! - krzyknełam tuląc chłopaka
[Lucy będziesz nim *w* onegai!]

Noel97 · Wysłany: Wto 23:04, 04 Mar 2008 Temat postu:

~~sen Kotoki~~

- niestety... ale ja uciekne... dla ciebie - powiedzial po czym pocałował Kotoki

~~ u mnie ~~

- czekaj! - powiedziałam , nie zdazyłam , postac zaczeła znikac

Dora-chan · Wysłany: Wto 23:08, 04 Mar 2008 Temat postu:

~Sen Lucy~
- Wybacz mi księżniczko - uśmiechneła się na sam koniec po czym doszczędnie znikknęła - Teraz rób co chceż. To twój sen i możesz wejść do snu każdego - usłyszała głos Crishi

~Mój Sen~
Byłam cała zaczerwieniona. Owszem całowałam go, ale jako syrena, a jego nie znałam na tyle dobrze, aby... no się z nim całować! Próbowałam się wyrwać, ale chłopak złapał mnie jedną reką w pasie, a drugą za ramie, i że był silniejszy nie dałam rady
- Yuishiro! Puść mnie! - błagałaam w myślach. Ten... wytwór wyobraźni nie chciał się odczepić.

Noel97 · Wysłany: Wto 23:16, 04 Mar 2008 Temat postu:

~~u mnei~~

" do smnu kazdego" te sl;owa rozbrzmiewały w mojej głowie....

- no to chodzmy zobaczyc cos ei sni Kotoki - powiedizałam sama do siebie po czym zamachnełam reką , otworzyły sie drzwiczki , wyszłam przez nie , znajdowałam sie w duzym korytarzu , zaczełam wedrowac az znalazłam sen Kotoki . weszłam tam , p[o chwili zauwazyłam z oddali pare , usiadłam na skale w bezpiecznej odległosci

- no no no.... - szepnełam sama do sibie

Dora-chan · Wysłany: Wto 23:20, 04 Mar 2008 Temat postu:

Lucy widziała że sie wyrywam i że tego nie chce. Z oczu leciały łezki..
- Błagam Yuishiro - błagałam dalej w myśłach

Noel97 · Wysłany: Wto 23:25, 04 Mar 2008 Temat postu:

nagle zauwazyłam szarpiąca sie kotoki
" uu , jej sie to chyba nie podoba.. " powiedziałam do siebie i pobiegłam w kierunku Kotoki

- e ty ! nie rozumiesz ze jak ona nie che to nie? - krzyknełam - tak , do ciebie mówie! - powiedziałam po czym rzuciłam w niego małym kamykiem XXDD

Dora-chan · Wysłany: Wto 23:28, 04 Mar 2008 Temat postu:

Chłopak przestał chwycił mnie za ramiona i wrzasnął
- Ona jest moja i nikt nie zaprzeczy - widziałam w jego oczach coś... dzikiego.. jagby to nie on... coś go opentało - ten sen się ni skonczy dopóki nie będe tego chciał! - zaczął ze mną uciekać przed mocą małych kamyczków XD trzymał mnie za dłoń bardzo mocno
- Lucy - wyciągnełam drugą dłoń do przyjaciółki odbiegając z ,,szaleńcem"

Noel97 · Wysłany: Wto 23:31, 04 Mar 2008 Temat postu:

- NOSZ KURDE - wrzasnełam - tera przesadziłęs - krzyknełam po czym skupiłam sie.. nagle z chłopaka wypłyneła krew , zatrzymał sie , ja szybko podbiegłam i zrobiłam podmiane , Kotoki zamieniłam we mnie a ja przyjełam jej wygląd

Dora-chan · Wysłany: Wto 23:33, 04 Mar 2008 Temat postu:

- ty...t y nie jesteś MOJĄ Kotoki! Ty jesteś ta zła co mi kuku zrobiła! [XDDDD] - trzasnął Lucy o ściane i wyglądy spowrotem się podmieniły. Nie mogłam użyć ognia ni magi bo to był sen.
- Lucy! - zawołałam uciekając przed szaleńcem. Bałam się żę Lucy coś się stało

Noel97 · Wysłany: Wto 23:35, 04 Mar 2008 Temat postu:

- cicho , nie przejmuj sie mna głupia! - Wrzasnełam - to twój sen , ty go kontrolujesz! - powiedziałam , po czym machnełam reką i obok Kotoki utworzyły sie drzwi - dalej , uciekaj , ja zarz do ciebie dołącze

Dora-chan · Wysłany: Wto 23:37, 04 Mar 2008 Temat postu:

- dzięki - zawołałam, ale byłam troche zdziwiona ,,głupia". Wskoczyłam przez drzwi. A bezczelny świr za mną O-o