~The New Mermaid Generation Chapter 2~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 73, 74, 75 Następny

Milly-chan · Wysłany: Pon 21:50, 17 Mar 2008 Temat postu:

-Pójść z tobą? Nie jestem pewna. Muszę jeszcze...a właśnie! To jest Kyonko, moja przyjaciółka!-przedstawiłam Lucy dziewczynę, która stała cichutko jak mysz pod miotłą-zaprosiłam ją na obiad, może też byś wpadła?
***
Kyonko kochana, napisz coś szybko ^____^ Jak coś to wezmę Cię na ten obiad, dobrze? Mam nadzieję, że mnie nie zabijesz, jak coś to pogadamy jutro w szkole ^____^"

Noel97 · Wysłany: Pon 22:04, 17 Mar 2008 Temat postu:

- jezeli nie amsz nic przeciwko moge pójsc ^^ - powiedziałam po czym sie usmeichnełam , skontaktowałam sie z Miniako

- "jedna chyba mam , plyn do pałacu i czekaj na dalsze instrukcje" - przekazałam Mkniako

- miło mi poznac ^^ - powiedziałam do kolezanki Milly

Milly-chan · Wysłany: Pon 22:10, 17 Mar 2008 Temat postu:

-Więc chodźmy-poprawiłam torbę z zakupami w ręku i poprowadziłam obie syrenki chodnikiem. Tuż za rogiem znajdował się mój domek. Niewielki, biały. Wyjęłam klucze i otworzyłam drzwi, wpuszczając je do środka. Zdjęłam kozaki i założyłam puchate, szare kapcie w kształcie piesków.
-Rozgośćcie się-powiedziałam, udając się do kuchni, która oddzielona była od salonu wyłącznie dwoma blatami. Postawiłam na jednym z nich torbę i zajrzałam do lodówki, wyjmując piersi z kurczaka przygotowane u wcześniej. Ziemniaki były w zlewie, już obrane i czekały tylko na umycie i wrzucenie do garnka.
-Za jakieś 30 minut skończę-uśmiechnęłam się, biorąc się za krojenie piersi kurczaka-możesz Lucy zapoznać się z domem ^___^

Noel97 · Wysłany: Pon 22:25, 17 Mar 2008 Temat postu:

- Arigatou , ale lepiej bedzie jak ci pomoge ^^ jakbys sie przypadkiem ucieła nozem to ci pomoge - powiedziałam zabierając sie takze do roboty , po chwili sama uciełam sie nozem

Milly-chan · Wysłany: Pon 22:27, 17 Mar 2008 Temat postu:

-Och, Lucy, uważaj!-zawołałam-nad zlewem, w szafce mam apteczkę, weź plaster i zaklej-podniosłam mokre ręce, a zaraz uznałam, ze dotykanie czegokolwiek oznaczałoby zabrudzenie wszystkie.
-Poradzisz sobie czy Ci jednak pomóc?-zapytałam bezradnie na nią patrząc.

Dora-chan · Wysłany: Pon 22:45, 17 Mar 2008 Temat postu:

- ,,Pani nie mogę... wybacz mi" - wyszeptałam kontaktując się z Lucy wypluwając plamę krwi z ust - ,,Izumi mnie zaraz zabije. Wybacz mi. To troche potrwa...." - po czym schyliłam głowę w dół, tak, żę oczy przykrywała mi grzywka. Skrzydła ,,zwiedły" i opadły. Po chwili znikły. Sukienka zaczeła znikać. Zaczełam zmieniać się w syrenę
- hah.. w ten sposób zaoszczędzę siły - pomyślałam. Miałam nadzieje, żę Pani mnie nie skarci za słabość

Noel97 · Wysłany: Pon 22:52, 17 Mar 2008 Temat postu:

- nie , nie trzeba - powiedziałam , po chwili rana sie zagoiła - heh , nie ma to jak moc krwistej perły ^^' - powiedziałam - wiesz... zawsze sie zastanawiałam skąd tykle tych syrenich ksiezniczek....

- " Ta syrena jest zbyt silna , wycofaj się , niedługo przybede" -przekazałam

- Milly-chan... ja msuze zmykac , papa , mam nadziejej ze sie jeszce zobaczymy! -- powiedziałąm po czym znikłam , pojawiłam sie w mijscu gdzie była Miniako

- nie skarce cie , jestes jedyna która moze mi pomóc , ale teraz płyn , zajme sie ta małolatą - powiedziałam

- Death Pearl Voice! - wykrzyknełam , przetransformowałam się , moje włosy sie wydłuzyły

- Enternal Death Koncert! - krzyknełam po czym zaczełam spiewac

- Oooouh..
LET'S FIGHT!

We're face to face
Loyalty is what I need to see from you
You're insecure
I can see the fear that breeds in your heart

Where will you run?
Where will you hide?
I see the blood
Drip from your eye
Who will survive?
Let's get it on
Then we'll, fight!

I know who you are
The leader of lost souls
You can't kill me
I'm immortal
I'm not afraid to die
My soul will travel on

You can't kill me
I'm immortal
Immortal
Immortal

I need the rush
There's nowhere you can hide
Before you die
Why won't you face me?
I can see the fear
That's in your eye

Where will you run?
Where will you hide?
I see the blood
Drip from your eye
Who will survive?
Let's get it on
Then we'll, fight!

I know who you are
The leader of lost souls
You can't kill me
I'm immortal
I'm not afraid to die
My soul will travel on

You can't kill me
I'm immortal!

Oooouh..
WHERE WILL YOU RUN?
WHERE WILL YOU HIDE?
Oooouh..
WHERE WILL YOU RUN?
WHERE WILL YOU HIDE?
LET'S FIGHT!!!

I know who you are
The leader of lost souls
You can't kill me
I'm immortal
I'm not afraid to die
My soul will travel on

You can't kill me
I'm immortal!

You can't kill me, Immortal!
You can't kill me, Immortal!
You can't kill me, Immortal!
You can't kill me.

- Enternal Death Attack! - krzyknełam , malutkie nietoperzyki podleciały do syrenki i ja zraniły , ja odplynełam do pałacu

Dora-chan · Wysłany: Pon 23:12, 17 Mar 2008 Temat postu:

Płynełam utykając. Co chwile wypluwałam sporą dawkę krwi. Dopłynełam do pałacu.
- Dziękuje [O] Pani... - wykrztusiłam skłaniając się w jej komnacie. - Przepraszam to się więcej nie powtórzy - sapnęłam. Bolało mnie serce.
- Śpiewała dwa razy... atakowała głazami... Gomenasai... - po czym wypłynełam za róg i podparłam się o ściane. Opadłam na kolana. Oddychałam powoli i cięzko... Podniosłam się po czym opadłam. Zamknełam oczy na połowę minuty. Rany siię zasklepiły dzięki mocom demona. jednak wciąż układ krwionośny dobrze nie działał. Nie dopłynełam do swojego pokoju. usiadłam na posadce i regenowałam siły

Kyonko · Wysłany: Wto 9:11, 18 Mar 2008 Temat postu:

Siedziałam na miękkim wygodnym fotelu. Oglądałam cały dom.
W końcu wstałam i podeszłam do okna.
- Tamta pomarańczowa... Miała chyba naszyjnik w kształcie muszelki. - Powędrowałam do kuchni gdzie stała Milly. - Jak sądzisz? - Syrena milczała, widocznie się zastanawiała.
- Pomogę Ci z ziemniakami - powiedziałam.
_________
Już jestem Milkuś ^__________^
Będę teraz częściej pisać ^____^

ZuzaLina · Wysłany: Wto 9:28, 18 Mar 2008 Temat postu:

Kurczę! Ta stara łajza mi uciekła! Ale wypluła już dosyć krwi. Chyba powinnam już ją zostawić...
- ,,Przepraszam, ale pamiętaj, źli zawsze przegrywają, lecz jeżeli chcesz, mogę powiadomić moją przyjaciółkę aby twój układ krwionośmy znów zaczął działać" - odpowiedziałam jej telepatią
Trochę źle się czułam że jej to zrobiłam... Czułam jakąś więź z nią... Czułam że to moja najlepsza przyjaciółka... Tylko... Zamieniona w demona!!??
- ,,Dobra, czuję jakąś więź z tobą, ale kim ty jesteś!? Jesteś jakąś zamienioną demonką czy co?" - odpowiedziałam jej telepatią poraz drugi

Yenefer · Wysłany: Wto 9:39, 18 Mar 2008 Temat postu:

Po powrocie z kawiarenki xD
- Uee, mleka już nie ma. - Powiedziałam zaglądając do lodówki. - A Keira chciała płatki =.= Eh... nie ma co, pójdę po to mleko.... - Powędrowałam do pokoju Keiry i mojego.
- Idę po mleko bo nie ma, oke? xD - Powiedziałam.
Kiedy szłam przez plażę, przeszłam koło białego domku. Było tam wielkie okno. A przez nie wiedziałam tą Milly i tą co do niej wołała. Zatrzymałam się. Zauważyłam u nich naszyjniki. W tej chwili zdjęłam swój z szyi wyjęłam perłę i wzięłam ją do góry. perła zaświeciła mocno ognistym kolorem. Światło było widoczne tylko dla syren, więc nie byo obawy, że ktoś zauważy prócz nich.
"Nowe Syrenki!" - Myślałam.

Dora-chan · Wysłany: Wto 11:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

Rychnełam słychąc Izumi. Pot ze mnie spływał. Zamieniłam się w człowieka. Nadal mogłam oddychać pod wodą. Do Izumi przekazałam:
- ,,Kiedyś z tobą porozmawiam, jak cie zabije za to, co mi zrobiłaś! " - i zaciągnełam się do sypialni

ZuzaLina · Wysłany: Wto 16:00, 18 Mar 2008 Temat postu:

- ,,Czy to znaczy że nie chcesz żyć? Jeżeli Lucy nie ''naprawi'' ci układu krwionośnego, to i tak umrzesz i nie będziesz mieć okazjii mnie załatwić" - odpowiedziałam telepatią - ,,Przemyśl do dobrze... A tak w ogóle to kim ty jesteś? Naprawdę czuję z tobą jakąś więź!"

Mila-chan · Wysłany: Wto 17:26, 18 Mar 2008 Temat postu:

Stałam, zszokowana tym, co się wydarzyło. Jednocześnie byłam szczęśliwa, że wszystko dobrze się skończyło. Jednak jedno nie dawało mi spokoju... Ta Minako... Dlaczego groziła nam śmiercią *pytanie xD*? No i dlaczego ja stałam jak wryta? Nawet słyszałam jakieś głosy *niepohamowany śmiech*:
- Kira! Kira, wszystko dobrze, ne?
- Aaaaakiiiiiiiiraaaaaaaaaa!!!- moi kochani, walnięci bracia... ^^"
- Hej, skoro wszystko dobrze, to dlaczego przyszliście?- zapytałam
- Żeby zobaczyć, czy działa- odparł Masaru
- Ale skoro tak, to paaaa!- rzucił Satoshi, a po chwili ich nie było

Arisu Touin · Wysłany: Wto 17:30, 18 Mar 2008 Temat postu:

Dobra... a więc dam sobie spokój.

---------------------------
Akcja będzie dość szybka, bo nie mam czasu.
---------------------------

Po wykładach spotkałam się z psorem. Zaproponował mi posadę nauczyciela fizyki i chemii w zespole szkół.
Zgodziłam się od razu.
...
Przeglądając dokumenty stwierdziłam, że jeżeli mermaids mnie nie pamiętają, to mogę je zwerbować, by chodziły do szkoły. Zostawiłam akta i zaczęłam pisać listy szkolne.
...
Poszłam do domu Hagumi wraz z listami i zapukałam.
...

------------------
Miło by było, jakby ktoś mi otworzył.