~The New Mermaid Generation Chapter 2~
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 73, 74, 75 Następny

Yenefer · Wysłany: Wto 18:02, 18 Mar 2008 Temat postu:

Syrenki nie widziały.
Światło mojej perły mieszało się ze światłem słońca.
"Ogniu, pokaż swoją moc. Ukaż ją innym syrenkom! (xD) Podziel się z nimi swoim ciepłem!" - To powiedziałam w myśli po czym moja perła wybuchła bardzo mocnym światłem. Nie był to szpan czy coś. Świecenie perłą u syrenek, oznacza zawiadomienie, lub inne rzeczy. One nie mogły tego nie zauważyć.
---
Obawiam się, Arisu,że nikogo nie ma w domku. A nie... chyba Keira jest xd

Dora-chan · Wysłany: Wto 18:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

- ,,Nie zginę póki cie nie zaije" - przekazałam telepatycznie. Izumi sułyszała też wykrztuszenie plamy krwi - Zostaw mnie w spokoju jędzo od siedmiu boleści!" - to mówiąc zmieniłam trroche głos, nie umyślnie przekazując wiadomość starym głosem - ,,prawie mnie zabiłaś i chceż pokoju!? Idź precz!"

ZuzaLina · Wysłany: Wto 18:14, 18 Mar 2008 Temat postu:

- ,,Dobrze, ale jak wiesz jestem mistrzem anatomii, więc sądząc po twoim stanie, umrzesz za jakieś 5 minut i 50 sekund! Więc i tak nie zdążysz mnie zabić. Chcesz żyć czy nie!?" - warknęłam jej znowu

Dora-chan · Wysłany: Wto 18:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

- ,,nie umre!"- wrzasnełam - ,,odczep sie ode mnnie! odczep!" - wrzasnełam tonem jagbym ryczała. - ,,Nie umre, tylko ci ię wydaje. Nie raz byłam w gorszym stanie. A jeśli się nie zamkniesz, to padniesz z piekła rodem!" - wrzasnełam jej przekazując. Nie usłyszała tego, ale azczełam łkać. Zaświeciły mi oczy.
- Wstań i zabij ją - usłyszałam. Podniosłam się. - Zabij ją - znowuu. Zamieniłam się w syrene.
- Gomen Lucy-sama.. - pisnełam przechodząc - ta małolata mie męczy - i wypłynełam. Dotarłam do Izumi.
- Zdąże cie zabić - powiedziałam przymykając jedno okko z bólu. Ten wyraz twarzy... głos... Teraz Izumi zobaczyła że Minako to ja.

ZuzaLina · Wysłany: Wto 18:37, 18 Mar 2008 Temat postu:

Wytrzeszczyłam oczy tak że prawie mi wypadły.
- KOTOKI!!?? TO TY!!!!???? - wrzasnęłam
BOŻE! To dlatego miałam wrażenie że coś nas łączy! KOTOKI! T-T Kotoki! TT^TT
- Nie umieraj! Błagam! Kotoki! Wybacz! Nie wiedziałam że to ty! - padłam na kolana

Dora-chan · Wysłany: Wto 18:39, 18 Mar 2008 Temat postu:

- Nie jestem Kotoki - mruknełam niskim głosem - zastanów się co mówisz. Zabiję cię, choćbym sama miała zginąć! - wrzasnełam. Przemieniłam się, ale zamiast mikrofonu pojawił mi się długi miecz.

ZuzaLina · Wysłany: Wto 18:43, 18 Mar 2008 Temat postu:

Boże. Ona jest zaklęta w demona. Muszę coś zrobić! Ale co!? A może muszę ją zabić?... Nie, nie można ryzykować... Musi być jakieś wyjście MUSI! Nagle usłyszałam głos w mojej głowie:
- "Uwolnisz ją jeżeli sama zginiesz!" - powiedział
O rany... Muszę umrzeć... Muszę... Dać się śmierci... Będę się bronić, nie walczyć
- Będę się bronić nie walczyć - odpowiedziałam - Kotoki, wiem że to ty, uwolnię cię jeżeli sama zginę.... - tu urwałam i powiedziałam krótko i szybko - zabij mnie

Dora-chan · Wysłany: Wto 18:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

- heh - mruknełam - jeśli tak bardzo ci zależy.. Ale to mnie nie zmieni w słodką idiotke. - zaśmiałam się. Zatrzepoczałam skrzydłami i Izumi obiła się o głaz [odepchneło ją do tyłu]. Po chwili złapałam się w miejsce serca. Padłam na kolana z szeroko otwartymi oczyma - Nande... Nande monoda!* GIŃ! - wrzasnełam rzucając mieczem. Opadł tuż pod jej płetwy [nie miałam siły by rzucić]. Zaczepłam ksztusić się krwią. Uśmiechnełam się głupio
..................
* - nie do okńca... ale chyba coś w rodzaju: ,,czemu nie moge jej wykończyć"

Milly-chan · Wysłany: Wto 18:52, 18 Mar 2008 Temat postu:

-Jakoś się nie przyjrzałam ^____^" Miała naszyjnik na prawdę? Och, a za ziemniaki dziękuję, będzie o wiele szybciej-uśmiechnęłam się do Kyonko i zaraz potem zobaczyłam oślepiające światło za oknem-co do jasnej ciasnej?-podeszłam do okna i przymrużając oczy przyjrzałam się podwórkowi. Na dworze stała dziewczyna...ta sama co była w sklepie! I trzymała perłę. Czerwoną, wręcz ognistą. Odsunęłam się w bok i otworzyłam drzwi.
-Witaaaaaaaaaam! Zapraszam do środka księżniczko! ^____^

ZuzaLina · Wysłany: Wto 18:55, 18 Mar 2008 Temat postu:

- Zabij mnie! - krzyknęłam w końcu - Kotoki... Czego się nie robi dla przyjaciół - szepnęłam do siebie
- ,,Lucy, przekaż innym że umrę za jakieś pół sekundy. Ta demonka to Kotoki, jeżeli ja umrę ona się oczyści" - przekazałam szybko Lucy wiadomosc

Dora-chan · Wysłany: Wto 19:00, 18 Mar 2008 Temat postu:

Wydałam ostatnie tchnienie. Czarne jagby wstęgi zemnie wyleciały. Patrzyłam na Izumi wielkimi oczyma, które co raz bardziej były bordowe.
Padłam na twarz. Chwile tak leżałam. Stałam się bordowa.[tzn-jak dawniej XDD] Medalion zamienił się w muszle. Otorzyłam delikatnie oczy
- Izumi - wyszeptałam ciężko dysząc. [ożyłam ale jestem bardzo słaba. Wyjaśnienie: Demon mną kierował, więc demon zniknął, a ja zostałam XDDD]

ZuzaLina · Wysłany: Wto 19:02, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ledwo dychając spojrzałam na Kotoki i wyszeptałam:
- Żegnaj Kotoki...
I... umarłam XD''

Dora-chan · Wysłany: Wto 19:18, 18 Mar 2008 Temat postu:

Usłyszałam łup. Nie byłam tak silna... by wstać... by pomóc... przyjaciółce... - troche popłakałam po czym usłyszałam "Gold Light"
- Uwolnij swoją siłę. Nie używaj perły. Wydobądź swoją siłę. Pomoge ci w tym. - usłyszałam kojący głos. - Pomyśl... że swoją mocą możesz wszystko... pokonujesz śmierć... Uwierz w to. A teraz popatrz na mnie. - wzniosłam wzrok do góry. Była piękna!
- A terraz wstań - i z ledwością wstałam - podejć do niej.. - podeszłam - i.. zaśpiewaj bez perły - zdziwiło mnie to
- Ale co mam śpiewać?
- To co ci podpowiada serce - wzruszyłam ramioanmi i zaczełam tak pięknie śpiewać że sie przestraszyłam
- Nie przestawaj. Śpiewasz ją sercem, a nie ustami. - zaśpiewałam całą. Na oczy Izumi spadło kilka moich łez.
- Obudź się... proszę - szepnełam

Mandy · Wysłany: Wto 19:19, 18 Mar 2008 Temat postu:

Podeszłam do pierwszego lepszego domu. Zadzwoniłam na domofon. Nie potrafiłam się uspokoić...byłam przerażona...moje kocie zmysły zwariowały! Mia kręciła się w transporterze.
- Odbieraj...od-odbieraj... - szeptałam do domofonu, a głos mi się łamał...

Yenefer · Wysłany: Wto 19:43, 18 Mar 2008 Temat postu:

Jedna z syrenek wyszła z domku. Zacisnęłam perłę w dłoni. Jej światło jeszcze przeciskało się przez palce ale zaraz potem znikło.
- Witam Cię, Jestem Yenefer, Syrenia Księżniczka Ogniste perły. Miło mi Cię poznać. Dziękuję, za zaproszenie, chętnie je przyjmę. - Powiedziałam robiąc znak, który używany jest tylko wtedy kiedy syrenia księżniczka spotka po raz pierwszy inną syrenią księżniczkę. To znak pokoju.