Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna

 ~The New Mermaid Generation Chapter 3~
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 47, 48, 49  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Pią 20:37, 19 Gru 2008    Temat postu:

-Jak tak możesz mówić o Gaito?!-zapytałam zrozpaczona.
Stałam chwilę nad Masaru z zamiarami uderzenia jego za obrazę Gaito, ale się powstrzymałam.
-Mam na głowie ważniejsze sprawy niż zastanawianie się nad problemem z ogonem. Nie, dziękuję.-odpowiedziałam na mandarynkę.
Złożyłam ręce na piersiach i zaczęłam chodzić po sali. Zobaczyłam swoje odbicie w lusterku.
-Czemu ja mam krótkie włosy?-zapytałam zszokowana.- Przecież ja nie... kiedy?-coraz szybciej zaczęłam się gubić w tym wszystkim- Masaru-san! Mów, co się dzieje!-powiedziałam do niego prawie ze łzami w oczach- Czemu ja cię nie znam, chociaż uważasz, że znam?! Skąd mogę wiedzieć, że mogę ci zaufać?! Przecież równie dobrze możesz kłamać i podawać się za kogoś innego, kogo ja nie znam! Czemu mam krótkie włosy?! Czemu?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Pią 21:59, 19 Gru 2008    Temat postu:

Siedziałam jak grób. Nie wiedziałam co robić.
- Napij się - powiedziała - chce Ci się pić.
- skąd wiesz? - cicho spytałam
- bo spałaś trzy dni.
- O_O WTF?!
- Nie jesteśmy na Ziemi. Nie dziw się że dzień inaczej tu mija. To mój jedyny dom. Wracałam tu gdy ginęłam.
- więc nie byłaś w moim ciele? - uśmiechnęła się tak, że mnie to przeraziło
- zimno Ci?
- może trochę. - powiedziałam nie za dużo się zastanawiając.
- Tak na prawde jest Ci ciepło. Leżysz sobie spokojnie w kapsule w zamku Lucy-sama obok mnie.
- że co?!
- to iluzja. Miejsce gdzie zaczęło sie me życie. Po każdej śmierci wracałam myślami tu.
- nie rozumiem zbytnio
- za skomplikowane na twój... ekhem... mórzdżek? - zdenerwowała sie
- czekaj Ty.. - zamachnęłam się, i myśląc że uderze ją w twarz uderzyłam w powietrze
- Ty na prawde nic nie rozumiesz?
- nie. Wypuść mnie z tąd!! CHCE WYJŚĆ! NATYCHMIAST! - wrzasnęłam jak małe dziecko. Aino straciła do reszty dobry chumor.
- Radź sobie sama - i zniknęła mi z oczu jak para.
- cze... czekaj!


~Aino~

otworzyłam oczy. Zbiłam szybkę kapsuły zamiast otworzyć. Wyrzuciłm z kapsuły obok Kotoki na podłogę.
- drzwi powrotu odcięte. Analiza danych? Jest zdana na moją łaskę. - rzekła. - w dodatku zniszczyłaś moje dzieło w mieście... - zostawiłam Kotoki i poleciałam do miasta - nienawidzę jej nienawidzę jej nienawidzę jej !!! Chciałam pokazać jej jak można przeżyć choć sie umiera.... ale ta głupia <cenzura>.... - pomyślałam. Po drodze natknęłam się na Mikaru. Płynęłam dalej tylko że teraz ciągnęłam go jak bagaż w ręce. - Ty zajmiesz się Alicją. Ja resztą.
- Alicją? O_o
- Arisu debilu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Sob 11:37, 20 Gru 2008    Temat postu:

- Normalnie mogę o nim tak mówić...- Masaru odpowiedział na pytanie Arisu. Gdy skończyła mówić, wstał i podszedł do niej- Arisu, uspokój się. Nie wiem, czemu masz krótkie włosy. Kiedyś... Nie, parę dni temu... Ty wyszłaś gdzieś... Powiedziałaś mi, że "zabiłaś czas". Ale nie przyszło ci wtedy do głowy, że się domyślałem?! Arisu, ty wtedy zabiłaś Gaito!!! I przyznam, że słusznie zrobiłaś, bo on chce zabić wszystkie syreny! I właśnie, po tym miałaś krótkie włosy! Czyżby to więc było powiązane? Nie mam pojęcia, czemu mnie zapomniałaś. Przecież...- zaczął szukać czegoś na szafce- Cholera, zapomniałem, że Aino mi telefon rozwaliła... Um... Tak się składa, że tam miałem parę zdjęć, po których od razu byś poznała, że naprawdę mnie kiedyś dobrze znałaś! Zresztą, możesz spytać Akiry. Naprawdę, naprawdę, naprawdę dobrze się znamy! Słowo honoru! Czasem odnoszę wrażenie, że skoro nawet Kaoru, mój kolega z wydziału, mógł mi zaufać- a wierz mi, on do najufniejszych nie należy- to ty tym bardziej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Sob 11:48, 20 Gru 2008    Temat postu:

Zrobiłam wielkie oczy.
-Ja... ja zabiłam Gaito? Nieprawda! Przecież on żyje! On żyje... ale ja nie chcę wracać. Ale muszę.
Spojrzałam w oczy Masaru.
-Myślę, że... że mogę ci ufać. Nie wyglądasz na kogoś, kto chciałby mnie oszukać...-powiedziałam.
Podeszłam i przytuliłam się do niego.
-Masaru-kun... tasukete kudasai...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mila-chan
L
L



Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alsatia

PostWysłany: Sob 19:14, 20 Gru 2008    Temat postu:

- No właśnie, nie chcesz wracać, ale on cię zmusza- wydedukował Masaru- Zresztą... Ty go naprawdę zabiłaś. A on żyje, to fenomen, co? Bo widzisz, od wieków mówi się o tym, że zabity się odradza, i to jeszcze silniejszy. A skoro tak, to mamy zdrowo przerąbane! Ja cię, to lepsze od całej tej jazdy na Toudaju! Kaoru zabił kiedyś takiego jednego Yagamiego. Tydzień potem, jak Yagamiego spotkałem, to omal na zawał nie zszedłem! I chyba czeka mnie to samo, jak zobaczę Gaito, ale co tam! Na tego <ocenzurowano> chyba się już uodparniam!- przestał mówić do chwili gdy Arisu powiedziała, że może u ufać- I z tego właśnie powodu jestem szczęśliwy!- po chwili również ją przytulił- No i... Nie bój żaby, ja ci pomogę. Bez względu na wszystko!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Pon 22:42, 22 Gru 2008    Temat postu:

~Ja~

- no i świetnie - po chwili poczułam mocne ukłócie. Nie oddychałam przez chwile. Złapałam się dłonią za miejsce gdzie mnie bolało [okolice serca]. Po chwili dziwne uczucie odeszło. - co to do ****** było?! - po chwili pstryknęłam palcami i na de mną pojawiła się żarówka [to znaczy wpadłam na pomysł xD]. Przetarłam dłonią medalion.
- Aqua-Regina-sama!
- co jest, słoneczko?
- ehehehe.... gdzie ja jestem?
- jesteś martwa
- hę?
- Aino odzieliła twoją duszę od ciała.
- ŻE CO?!
- przykro mi, nie wiem jak cię ożywić. Zastanowię się nad tym.

[link widoczny dla zalogowanych]

~Aino~
Doszłam do brzegu.
- cholera! ile was tu robaki jedne!? - wszyscy z plaży wybuchnęli krwią - tak lepiej - zabłyszczały mi się oczy. - Chodź! - pociągnęłam Mikaru za sobą i podleciałam w górę
- Aino - Mikaru się uśmiechnoł
- czego?
- jak masz swoje ciało jesteś jeszcze śliczniejsza ^^
- ... - zgacha, burak, wielkie oczy, plaskacz dla Mikaru <- taka była kolejność moich reakcji - nie gadaj głupot! - próbowałam ukryć buraka, a Mikaru tylko sie ciepło uśmiechał. Wleciałam do szpitala swoim zwyczajem przez okno, swoim zwyczajem je tłukąc
- STAWAJ!* - wrzasnęłam do Masaru - Mikaru stanoł nieco przede mną, żeby w razie czego ochronić mnie przed Arisu.


____

* - stawaj.... nie chodzi o stend up. Tak kiedyś mówiono w skrócie ,,bierz miecz i stawaj do walki"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dora-chan dnia Pon 22:49, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Pon 22:50, 22 Gru 2008    Temat postu:

Zrobiłam dziwną minę po tym, jak Mikeru i Aino pojawili się w sali.
Przez chwilę po tym, jak Aino powiedziała 'Stawaj' padłam na ziemię i tarzałam się ze śmiechu.
Po chwili wstałam.
-Przepraszam, zboczenie zawodowe.
Zrobiłam z powrotem poważną minę.
Rozpostarłam ramiona stojąc przed Masaru.
-Daj mu w końcu święty spokój! Skoro jesteś zainteresowana Masaru, to mu to normalnie powiedz! Poza tym... sądzę, że Mikeru jest bardziej chętny w stosunku do ciebie.-powiedziałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Pon 23:53, 22 Gru 2008    Temat postu:

Aino

Wściekłam się. Podeszłam do Arisu i z całej siły walnęłam ją w twarz.
- Ty mała.... wstrętna... - zaraz po tym uderzyłam ją w brzuch tak, że poleciała w ścianę i lekko się nawet odbiła. Oczy świeciły mi się na czerwono jak u prawdziwego demona - głupia mała dziewczynko... Odzyskałam wszystkie moje moce i teraz zdepnę cię <-specjalnie z małej bo powiedziałam z pogardą| jak małego robaka! - podeszłam do Arisu i podniosłam ją za szyję. - nienawidzę cię!!! - rzuciłam ją w drugi kąt. Po chwili byłam znów przy niej. Pojawiałam się w sali i znikałam jak mgła. znowu podniosłam Arisu za szyję tym razem przytknęłam ją mocno do ściany tak że zrobiła w niej wgłębienie - idiotko!! - zleciało mi po policzku kilka łez które szybko otarłam. Drgała mi trochę warga, więc upuściłam Arisu aby zatrzeć ślady tego.

Mikaru spokojnie popatrzył na Masaru który wyrywał się do ochorony Arisu. Zasłonił mu drogę jedną ręką
- poczekaj.
- Że co?! Mam czekać?! - Ugryzł Mikeru w rękę i przeszedł pod nią. Mikeru chwycił go za kołnierz.
- czekaj
- A.. - przerwał mu jego rozmówca
- pomyśl zanim odpowiesz. Zastanawiałeś sie kiedyś nad tym, co czuje Aino?
- Po co?! Przecież nas atakuje! Grozi nam śmiercią! Prawie mnie zabiła! Czemu mam się zastanawiać?
- bo gdybyście myśleli, to byście wiedzieli czemu nie zabiła Cie w pojedynku. Dokładnie ją z daleka obserwowałem. W pewnej chwili postawiła mały krok, tak bardzo charakterysteczny... Mogła cie pchnąć w każdej chwili, jednak... zrobiła krok do tyłu
- że co?! Chceż mi wmówić że wygraliśmy bo sie nade mną zlitowała?
- tak
- głupi jesteś.
- heh


Przetarłam rękawem twarz.
- ty.. ty głupia.... mała... glizdo.... - i kopnęłam ją z całej siły tak że się poturlała pod Masaru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 13:26, 23 Gru 2008    Temat postu:

Usiadłam na kolanach na podłodze.
-Już ci lepiej?-zapytałam ze śmiechem. Zaczęłam się śmiać na całą salę.
Wstałam i podeszłam do Aino.
-Masz teraz okazję się wycofać. Jeżeli tego nie zrobisz, będziesz ze mną walczyć.-powiedziałam stojąc przed nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Wto 13:41, 23 Gru 2008    Temat postu:

Zacisnęłam garści. Spuściłam głowę
- my...myślisz że się ciebie boję? phhh... phh... - po czym podniosłam głowę patrząc na sufit i zaczęłam chichrać się jak psychopatka. - Czy ty na prawdę sądzisz że puszczę cię z życiem po tym jak mnie kilkakrotnie zabijałaś? Teraz mnie nie zabijesz! Nie umiesz!!! - postawiłam kilka kroków w jej kierunku mówiąc dalej. - Proszę! - Stanęłam prosto - sbróbuj mnie zabić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 13:50, 23 Gru 2008    Temat postu:

-Heh. Nie przyniesie mi to przyjemności, bo na to jesteś przygotowana. Pf... -powiedziałam krzyżując ręce na piersiach.- Jak zabijać, to tylko dla przyjemności. Znudziłaś mi się. Chcesz atakować- proszę bardzo. Nie dam się pokonać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Wto 14:39, 23 Gru 2008    Temat postu:

- Sou... Shinde kudasai. - uśmiechnęłam się do niej nie szczero. Zrobiłam kilka kroków do Arisu. Nogi mi się zatrzęsły, po czym się odwróciłam

- widzisz? - szepnoł Mikeru

- ja... ja i tak Ci nie wybaczę... - powiedziałam. Popatrzyłam z zacięciem na Masaru. - ale ty... - wskazałam palcem i miałam wściekły wyraz twarzy - ALE TY ZGINIESZ TU I TERAZ!!! - rzuciłam się na Masaru po drodze wyjmując miecz. Miecz mi cały płonoł czarnym płomieniem - ZABIJĘ CIĘ! ZABIJĘ ZABIJĘ ZABIJĘ!!! ZABIJĘ JAK KOTOKI! - i z wściekłości nie trafiałam. On sie miatał z kąta w kąt, a ja za nim z mieczem. - HAHAHAHHAHA! - zaczęłam się śmiać jak psychopatka biegając za nim. W końcu przedziórawiając mu ramię dopchnęłam go mieczem do ściany - boli? Powiedz to. Powiedz to to zginiesz nie cierpiąc aż tak. - drugą ręką wyjęłam z kieszeni parę sztyletów. Powbijałam tak w ścianę, że nie mógł się ruszyć. - a co na to twoja ukochana? Siedzi sobie w kącie, i nie ruszy by cie ratować - powiedziałam rzucając po kryjomu czar znieruchomienia na Arisu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 14:51, 23 Gru 2008    Temat postu:

-Prosisz?! PROSISZ?! Naprawdę zabawne.
Gdy Aino chciała rzucić czar, zasłoniłam się Mikeru.
Podeszłam do Aino i wyrwałam jej miecz i rzuciłam ją na podłogę.
Położyłam jej dłoń między piersi (nie po to, by ją zamolestować, ow kors >3) i sprawiłam, że jej serce zamieniło się w bryłę lodu. Sięgnęłam jej miecza i wbiłam celnie w aotrę.
-Zabijanie dla przyjemności to jedno. Ale zabijanie dla honoru, to drugie. Hokori de korosu o suru, wakatta yo!
Wbiłam jej jeszcze miecz w szyję i w obojczyki (tętnice).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dora-chan
Bordowa Syrenia Strażniczka
Bordowa Syrenia Strażniczka



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 2222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morze Koralowe

PostWysłany: Wto 15:02, 23 Gru 2008    Temat postu:

- hihihihi - zaśmiałam się cichutko z gardła leciała mi krew - chyba właśnie raz zginęłam, co? - chwyciłam Arisu za szyję i trzymając ją nad sobą podniosłam się. Rzuciłam nią w drugi kąt sali - aż tak spieszy Ci się do śmierci, hm? - oblizałam krew językiem
- przerażasz mnie ^^ - głupio powiedział Mikeru
- a Ty siedź cicho. - zzwróciłam się do Arisu - powinnaś wiedzieć... że mam kryształ zamiast serca... Tylko ochłodziłaś moje stosunki co do ciebie... - cała krew z podłogi wracała na swoje miejsce, i po chwili byłam cała - coś nie tak? - podeszłam do Arisu i podniosłam ją znowu za szyję. Dopchnęłam do ściany i biłam ją z całej siły w brzuch tak długo, aż z ust nie leciała jej krew strumieniami. Potem przerzuciłam ją przez okno, co spodowowało zbicie kolejnej szyby i to, że Arisu leżała jakiś kilometr ode mnie. Podniosłam swój miecz i otarłam w wyrko.
- Zajmij się nim, chłopcze - stałam koło Mikeru i przejechałam mu czule ręką po podbródku - pamiętaj że jesteś nieco ode mnie młodszy... - i mógł się już ruszać. Poleciałam do Arisu - Nienawidzę Cię! - Chwyciłam miecz w obie dłonie. Stał się dwa razy grubszy. Uniosłam nad Arisu.... i po chwili cały brzuszek Arisu był wielką dziórą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dora-chan dnia Wto 15:05, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisu Touin
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły
Syrenia Księżniczka Szmaragdowej Perły



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Planeta Małego Księcia. 34 Zachody Słońca na dobę.

PostWysłany: Wto 15:11, 23 Gru 2008    Temat postu:

[Death Note- What's up people?!]

Gdy Aino wyrzuciła mnie przez okno przybliżyłam się do ściany i zbiegłam po niej na dół tak, że nie stała mi się większa krzywda.
Po ataku w brzuch odsunęłam się do tyłu i nogą wytrąciłam miecz.
Po chwili Aino znalazła się w lodowej klatce z kolcami.
Podeszłam do niej spokojnie.
-Umrzesz? Nie sądzę. Będziesz błagać o śmierć? Na 100%.-przyłożyłam ręce do ciała Aino.
Po chwili lód rozsadził ją od środka. Widok okropny. Kończyny leżały parę ładnych metrów, moje ubranie zmieniło kolor na bordowy. Cała ulica też była w 'ciepłych' barwach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Mermaid Melody Pichi Pichi Pitch(Pure) World Strona Główna -> Królestwa Syrenie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 31 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin